Kredytowy magiel

Dużo szczęścia ma ten Polak, który nie musi zaciągać kredytów, aby kupić samochód, mieszkanie, wybudować dom lub chociażby meble. Reklamy w mediach i na ulicach miast zachęcają nas do skorzystania z szybkich, tanich kredytów i roztaczają przed nami perspektywę bezstresowego i prostego ich otrzymania.

 

A jaka jest rzeczywistość ?

 

Niestety nie tak sielankowa. Niezorientowani w maglu bankowych przepisów, wielu z nas nie do końca wie, co podpisuje w banku i jakie są konsekwencje zaciąganych zobowiązań. Doradca bankowy niestety nie zawsze uczciwie informuje bowiem klienta o wszystkich opłatach, jakie pobiera bank przy udzielaniu kredytu i jakie trzeba spełniać warunki, by go w ogóle otrzymać. Zasada bowiem brzmi – „możesz otrzymać kredyt, jeśli masz….pieniądze”. Wynika to niestety z faktu, że aby otrzymać kredyt, należy posiadać tzw. zdolność kredytową, czyli spełniać wymogi finansowe w postaci stałych dochodów, nieruchomości, ruchomości, papierów wartościowych mogących stanowić zabezpieczenie kredytu oraz żyrantów. Takich zabezpieczeń bowiem może wymagać od nas bank.

 

Jeśli decydujemy się na zaciągnięcie kredytu, porównajmy w pierwszej kolejności kilka dostępnych na rynku ofert. Nie decydujmy się na pierwszą lepszą, ponieważ różnice w wysokości oprocentowania kredytu, dodatkowych opłat, wymaganych zabezpieczeń i dokumentów może dość znacznie się różnić. Dotyczy to np.: prowizji od udzielenia kredytu, szybszej spłaty, przewalutowania (jeśli zaciągamy kredyt w walucie), wysokości ubezpieczenia. Ważne jest także określenie optymalnego okresu spłaty, ponieważ jeśli zdecydujemy się na długi okres kredytowania, nasze raty będą niższe, jednak odsetki wyższe. Ważną kwestię stanowi także informacja na temat różnic pomiędzy ratami stałymi a malejącymi. Przy ratach stałych wartość kapitałowa rośnie a odsetkowa maleje. Przy ratach malejących, wartość kapitałowa jest stała. Warto zdecydować się na raty malejące jeśli wiemy, że kredyt będzie wcześniej spłacony. Szybciej bowiem spłacamy kapitał, a więc odsetki będą mniejsze w momencie oddania całości zaciągniętego kredytu.

 

Nasze pytania powinny dotyczyć także regulaminu banku, którego zapisy mogą wpłynąć na umowę kredytową, jakie są przepisy towarzyszące umowie kredytowej, np. o ograniczeniach w zaciąganiu kredytów w innych bankach. Istotny jest także termin rozpatrzenia wniosku kredytowego (reklamy o przyznawaniu kredytu w ciągu doby możemy włożyć między bajki). Możemy także poprosić o wzór umowy kredytowej, aby się z nią zapoznać. Jeżeli sami nie czujemy się na siłach, aby zdecydować, czy dana oferta jest dla nas korzystna – wybierzmy się do banku z kimś, kto będzie umiał nam doradzić i pomóc w dokonaniu wyboru. Możemy także sami wyliczyć raty kredytowe korzystając z kalkulatorów dostępnych na stronach internetowych banków. Jest to najpewniejszy sposób sprawdzenia oferty. Chodzi w końcu o nasze pieniądze.

 

Opr. Jadwiga Willa

Polityka Prywatności