Potrzeba zachowania jak najdłużej aktywności życiowej i społecznej staje się cechą charakterystyczną współczesnych społeczeństw. Boimy się odsunięcia na margines życia, uzależnienia od innych, niedowartościowania i osamotnienia. Im jesteśmy starsi, tym większe nasze obawy o to, co nas czeka na emeryturze. Dynamiczny rozwój medycyny prowadzi do przedłużenia naszego życia i powoduje, że osób w podeszłym wieku jest coraz więcej. Tym bardziej, że spada przyrost narodzin. Jest to najlepiej widoczne w krajach rozwiniętych. Wyniki badań społecznych wskazują na fakt, że nie tylko sfera materialna świadczy o jakości życia osób starszych, to już nie wystarczy. Osoby te pragną nadal aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym, dokształcać się, organizować, poznawać nowe dziedziny życia i na bieżąco komunikować się między sobą. Realizowanie takich potrzeb ma niewątpliwie olbrzymi wpływ na zachowanie dobrej kondycji psycho-fizycznej każdego człowieka i to w każdym wieku.
Statystycznie większość wśród słuchaczy Uniwersytetów Trzeciego Wieku stanowią kobiety. Wynika to przede wszystkim z faktu wysokiej umieralności wśród mężczyzn w wieku produkcyjnym. Ponadto stosunkowo wielu z nich będąc na emeryturze poszukuje jeszcze dodatkowego zatrudnienia. Kobiety natomiast lepiej znoszą wiek emerytalny i pod względem psychicznym jak i fizycznym, stąd ich potrzeba dalszej aktywności poza zawodowej. Wiele z nich także czuje potrzebę zajmowania się rzeczami, na które nie miały czasu wychowując dzieci i zajmując się domem. Teraz mają możliwość nadrobić te zaległości. Dobrze jest, gdy rodzina wspiera ich działania. Chwali się przed innymi osiągnięciami swoich rodziców, czy dziadków. Pyta o radę w sprawach nowoczesnej technologii i włącza w dyskusje o nowinkach życia. Docenienie wiedzy i umiejętności ludzi starszych niewątpliwie dowartościowuje ich i odmładza. Możliwość aktywnego uczestniczenia w życiu dzieci i wnuków pozwala zacieśniać więzi rodzinne, powoduje lepsze zrozumienie międzypokoleniowe. Czują się potrzebni, gdy członkowie rodzin pytają ich o zdanie i proszą o pomoc w różnych dziedzinach życia. Przykładowo - zdarza się, że wiedzę o komputerach i technologii informatycznej zdobyli już w latach 80-tych XX wieku, którą systematycznie pogłębiają np. na UTW. Dziś radzą młodym udowadniając, że starość to nie niedołęstwo.
Jak widać, złota jesień życia może być dobrym okresem, w którym naturalnym jest oddawanie się bez reszty robieniu czegoś, co daje przyjemność, satysfakcję, ponieważ nie ciążą już obowiązki rodzinne i zawodowe. Aktywność intelektualna i fizyczna daje także gwarancję sprawności i pogody ducha, chroni przed depresjami, frustracjami, samotnością i chorobą. Nawiązują się przyjaźnie i pojawia poczucie przynależności do grupy. Następuje łatwiejsza adaptacja do zmian cywilizacyjnych.
Opr. Jadwiga Willa